środa, 18 sierpnia 2021

33. W miłości nie chodzi tylko o to, by brać. Nie wystarczy być. Trzeba dać samą siebie. Magdalena Witkiewicz „Po prostu bądź”:

Sierpień to miesiąc całkiem niezdecydowany. Powinien reprezentować lato, ale na moje oko w ogóle nie może się z tym pogodzić. Jednego dnia nie może zapomnieć, jak to było za czasów wiosny, a innym razem tęskni mu się za jesienią. Głupi ten sierpień. Dziś w moich stronach znów pada deszcz. Zimno, że aż mną trzęsie. Jestem niewyspana. Siedzę zawinięta w grubą bluzę z kapturem, którą zwykle ubieram dopiero w końcówce października. Są też atrakcyjne skarpety z froty, prezent pod choinkę. Jak w obronnym pancerzu. Boję się, że dopadnie mnie kobiecość. Na fotelu obok mnie śpi mały kot, a na komodzie naprzeciwko pochrapuje kotka. Mogę się troszczyć tylko o nie, a ludzie wołają do mnie „kocia mamo”. Kiedy gonisz sławne trzydzieści lat tak, jak ja, to zaczynasz się zastawiać czy Twoi znajomi jeszcze niewinnie żartują, czy może zaczynają kpić. Siedzę i czytam książkę. Ona jest w życiowej dupie i pojawia się on. Ma wykształcenie, urodę, mamonę. Wielka, nieskończona miłość. Cyk i jest. To zupełnie jak w realnym życiu. 


 źródło: Archiwum prywatne, zrzuty ekranu. Aplikacja Empik Go.

Dzisiaj będzie o powieści „Po prostu bądź”. Została wydana dwukrotnie. Pierwszy raz w 2015 r. (okładka po lewej stronie), a ponownie w roku 2021 (okładka z prawej). Twórczość Pani Magdaleny Witkiewicz jest trochę z bajki. Czytając, za każdym razem jestem jak Dyzio Marzyciel z wiersza Juliana Tuwima. Leżę, przyglądam się błękitnemu niebu i jem... i jem... i jem. Z drugiej strony, choć czasem się bronię, jej teksty bardzo zastanawiają. A kiedy ma się obniżony nastrój, poruszają czułe struny. W ubiegłym tygodniu pisałam o Srebrnej łyżeczce*, 
a trzy lata temu o Pierwszej na liście**. Przeczytaj jeśli chcesz. Linki są na końcu posta. 
Arianka 

Na początek skrawek piosenki od TEGO Dawida. Chyba moja ulubiona i pasuje tutaj. Lubię smutne piosenki.

Dwoje najlepszych kumpli. Ramię w ramię, jeden za drugim skoczyłby w ogień. Wspólna praca, wspólne zainteresowania. Nawet kobiety podobają im się te same... Ups. Aleksander to dziecko szczęścia, udaje mu się na każdym polu. Łukasz ma w życiu bardziej pod górkę. Obaj próbują się ustatkować. Pewnego dnia Aleksander znika, na zawsze. Pola jest wyrzutkiem. Czarną owcą w rodzinie. To cena, którą musiała zapłacić za chęć spełniania marzeń  o byciu architektem. Sama musi mierzyć się z wyzwaniami, które niesie za sobą mieszkanie w dużym mieście. Nieoczekiwanie dziewczyna traci ważną dla siebie osobę. Pogrążona w głębokiej rozpaczy przestaje kontrolować to, co dzieje się wokół niej. Nie zauważa innych ludzi i ich uczuć. Magda to kobieta, która uwielbia pieniądze. Zakochany Łukasz decyduje się na wariacki krok. Czy można zbudować związek, gdy kocha tylko mężczyzna?

(Kaśka Sochacka, „Ciche dni”, 2021 r., posłuchaj na Youtube, klikając w cytat)

Czy kochałeś kiedyś kobietę tak bardzo, że byłeś w stanie zrezygnować dla niej ze wszystkich swoich potrzeb? Czy potrafiłbyś kochać tak mocno? Czy kiedykolwiek kochaliście, mimo że druga strona była ślepa? Czy kochaliście kogoś, kto był z inną osobą? Czy byliście zakochani bez wzajemności? Albo czy baliście się powiedzieć na głos o swoich uczuciach? Miłość jest wielka, cudowna i niepojęta. Można o niej marzyć i śnić. Pisać wiersze miłosne, książki, śpiewać piosenki. Ale gdy przychodzi do nas tak naprawdę, trzeba podejść do niej z pełną odpowiedzialnością i zaangażowaniem, ale postępować bardzo ostrożnie, bo jest delikatna, jak najcieńsze szkło. Miłość od nienawiści dzieli niewielka granica. Ważne jest, by w kłopotach rozmawiać ze sobą i nie pozostawiać wątpliwości oraz konfliktów bez wyjaśnienia. 
Mam problem z powieścią „Po prostu bądź” z jednej strony fabuła jest dla mnie strasznie odrealniona,
a z drugiej wydaje się taka życiowa. Ot, paradoks.  Zdecydowanie nie rozweseliła mnie ta książka. Zasmuciła
i wywołała nostalgię. Główna bohaterka przez cały czas denerwowała, a Łukasz mnie ujął, wręcz wzruszył. Chcecie wiedzieć, o co chodzi? Przeczytajcie. Polecam, jeżeli lubicie sobie pomarzyć. 

OCENA: 9/10 (BARDZO DOBRA)

Notka wydawnicza: 
autor: Magdalena Witkiewicz, 
tytuł oryginału: Po prostu bądź,